Szkolenie Aktywistów Prozwierzecych Warszawa 2007
Użytkownik
no i jedzieta w końcu? bo jakiś wałek chiba wyszedł co?
Offline
Użytkownik
yyyy jak narazie to tylko ja jade;/
Offline
Administrator
Ogolnie to straszny balagan jest ale kij z tym. ja w kazdym badz razie nie jade bo:
1.jakas zaraza mnie zarazila we wroclawiu
2.ta sama zaraza w zwiazku z przeziebieniem nie pozwala mi do tary jechac...
To pialem ja - Paweł
Offline
Użytkownik
ania, nie załamuj się, jak cos to wiesz - upojny weekend na rozbracie hyhyhy
Offline
Użytkownik
To pialem ja - Paweł
Paweł ty juz nie piej
Offline
Moderator
xJUSSSTINEx napisał:
ania, nie załamuj się, jak cos to wiesz - upojny weekend na rozbracie hyhyhy
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy... kurwa... ze swojego szowinistycznego punktu widzenia chciałbym zgłosić drobną obiekcję...
Offline
Użytkownik
seba bo ty o czymś nie wiesz... hahahahahaha <żarcik>
Offline
Moderator
hehe kurczę chciałem odpowiedzieć komentarzem, ale stwierdziłem ze to zbyt ciężki żart i bym dostał wreszcie zasłużonego bana:P Pzdr
Offline
No i wyszla kkompletna z wyjazdem bo jedyna znana nam osoba jednakze tez nie pojechala do Tary. Sorry jeszcze raz ania ale to juz nie moja wina.ale przynajmniej miód z Sylwia mamy
Offline
Moderator
Konkretnie info dal tych co nie wiedzą (yyyyy.... Wojtek??) to Ania pojechała do Wawy, była wpisana na listę i jak się okazało pojechali bez niej... teraz bawi się z resztą na Rozbracie, mam nadzieje ze dobrze. czekam na relacje
Offline
Użytkownik
no na rozbracie wypas było, nie wiem w sumie jak ania bo troszke źle się czuła, ale ja sie zajebiście bawiłam
i mielismy wegańskie ciacha mniam!
Offline
Az żaluje ze nie bylem. Ale w Tarze tez podobno fajnie bylo Swoja droga to w pazdzierniku (??) bedzie organizowany kolejny wknd dla tary. Tym razem bez takich wpadek jak ta ostatnia.Ale to jeszcze dokladnie dam znac.
Offline
Moderator
hahaha tylko że w październiku to się zaczynają studia i nie wiem czy Ani się będzie chciało już fatygować:P Zobaczymy jak będzie, może nawet ja będę miał nadmiar czasu?
Offline