Odbyły się dziś dwie pikiety, w porywach było do 13 osób (z czego 8 z Torunia i 2 z Poznania..) mieliśmy 3 bannery, rozdawaliśmy ulotki, jak to zawsze ludzie różnie reagowali - byli przychylni i mówili że popierają albo obojętni/agresywni/pytali co robimy dla dzieci/ kazali iść pikietować pod dom Wałęsy :rolleyes: Pan ze straży miejskiej okazał się sympatyczny i wykazał zrozumienie dla nas hihih chuj w dupe cyrkowi Berolina i wszystkim innym.

jutro też będzie pikieta, z tym że mniejsza.

Brawo Justynka! :applause: Było nagłośnienie, czy coś? Pozdro

Nagłaśniałam, nagłaśniałam i ludzie popierali i mówili, że przyjdą, ale oczywiście ciul.. Tak samo nikt z prasy i tv nie przyszedł chociaż mieli być.
http://pl.indymedia.org/pl/2008/06/36780.shtml

Miałem na myśli czy była szczekaczka ;)

haha właśnie zastanawiałam się które znaczenie tego słowa miałeś na myśli i wybrałam to złe :)  nie, nie było tuby, bo ta z laluczy gdzieś zaginęła.

? Mam nadzieję, że się znajdzie na najbliższe akcje w Torn. BTW, będziesz tam wpadać na te pikiety? Wogóle bardzo spoko wyszło, u Was we Włocławku nie ma żadnej zorganizowanej grupy, a pomyśl ze u nas w Olsztynie na pikiecie pod cyrkiem bvyło ostatnio pięć osób... No ale to po całym tygodniu akcji z okazji Tygodnia Wege, i po juwenaliach, widocznie wszystkie sXe u nas wolały chlać :P Pzdr

kurwa, oblukajcie to:

http://www.tvn24.pl/28377,1553731,0,1,f … omosc.html

jaki żal, zrobili z nas oszołomów, którzy na niczym się nie znają. I oczywiście przez gardło im nie chcą przejść słowa "obrońcy praw zwierząt", przecież to wszystko "zieloni" i "ekolodzy" :/